zamek krzyżacki - XIV w. 39 km** Biskupiec: brak pozostałości: zamek biskupi - XIV w. 40 km** Szczytno : ruina zamku krzyżackiego - XIV w. 48 km* * odległość "drogowa" wg "Mapa Polski 2002 deluxe", ** odległość "drogowa" wg Google, pozostałe odległości na podstawie różnych źródeł pisanych, czasem podawane w linii prostej
iStockZrujnowany Zamek W Olsztynie - zdjęcia stockowe i więcej obrazów Częstochowa - Częstochowa, Polska, KrakówPobierz to zdjęcie Zrujnowany Zamek W Olsztynie teraz. Szukaj więcej w bibliotece wolnych od tantiem zdjęć stockowych iStock, obejmującej zdjęcia Częstochowa, które można łatwo i szybko #:gm1306202144$9,99iStockIn stockZrujnowany zamek w Olsztynie – Zdjęcia stockoweZrujnowany zamek w Olsztynie - Zbiór zdjęć royalty-free (Częstochowa)OpisAerial view of ruined medieval fortified Olsztyn Castle located in Krakow-Czestochowa Upland on Trail of Eagles Nests on spring day, PolandObrazy wysokiej jakości do wszelkich Twoich projektów$ z miesięcznym abonamentem10 obrazów miesięcznieNajwiększy rozmiar:5241 x 2995 piks. (44,37 x 25,36 cm) - 300 dpi - kolory RGBID zdjęcia:1306202144Data umieszczenia:27 marca 2021Słowa kluczoweCzęstochowa Obrazy,Polska Obrazy,Kraków Obrazy,Architektura Obrazy,Bez ludzi Obrazy,Europa - Lokalizacja geograficzna Obrazy,Fort Obrazy,Fotografika Obrazy,Horyzont Obrazy,Horyzont lądowy Obrazy,Horyzontalny Obrazy,Krajobraz Obrazy,Krajobraz wiejski Obrazy,Kultury Obrazy,Natura Obrazy,Obraz w kolorze Obrazy,Otwarta przestrzeń - Ustawienia Obrazy,Pochmurny Obrazy,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat obrazów beztantiemowych lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami zdjęć.
Średniowieczny Zamek Krzyżacki w Barcianach, położony w jednym z najpiękniejszych regionów Polski – Mazurach, jest wystawiony na sprzedaż. Jego cena nie należy jednak do najniższych. Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #75232db1-1420-11ed-8221-547179416972 Olsztyn powstał w połowie XIV wieku, w pobliżu osady skupionej wokół strażnicy granicznej, broniącej przed najazdami Litwinów i Krzyżaków. Wtedy też zbudowano murowany zamek obronny nad Łyną. W okolicy było kilka majątków rycerskich i wiosek czynszowych. W kolejnych stuleciach powstał rynek, ratusz i kamienice mieszczańskie. Zamek w Olsztynie posadowiono na skałach już w drugiej połowie XIII wieku, jako jeden z elementów systemu obronnego Małopolski od strony Śląska. Kazimierz Wielki znacznie go rozbudował. Jako że zamek doskonale spełniał powierzone mu zadanie, również Jagiellonowie dbali o jego dobry stan – ustanowili tu nawet starostwo. Katastrofalny dla warowni – jak i dla całej Polski - okazał się potop szwedzki z połowy XVII wieku i późniejsza wojna północna. Splądrowana warownia nie wróciła już do stanu z czasów swojej świetności. Na początku XVIII wieku zamkowych kamieni użyto do budowy pobliskiego kościoła. Rozpadała się Rzeczpospolita, kruszyła się też warownia. W czasach rozkwitu składała się z zamku dolnego, środkowego i górnego, dwóch przedzamczy i potężnych murów. Do dziś zachowały się zarysy wielu tych budowli, ale najefektowniejsze są dwie wieże: okrągły stołp i kwadratowa wieża, zwana starościańską lub sołtysią. W murach zamku ożywają opowieści o wydarzeniach z jego przeszłości. Najczęściej od ich słuchania cierpnie skóra. Choćby XIV-wieczna historia Maćka Borkowica, wojewody poznańskiego. Miał spiskować przeciwko ostatniemu Piastowi, został także oskarżony o rozbój. Ujęty przez króla, trafił na dno wieży olsztyńskiego zamku, gdzie skonał dopiero po 40 dniach męki głodowej. Dwa stulecia później, w 1587 roku zamek oblegał pragnący polskiej korony Maksymilian Habsburg. Obroną dowodził starosta Kascper Karliński. Kiedy odmówił poddania się, Maksymilian porwał ostatniego z żyjących synów starosty i wraz z mamką wystawił przed szereg atakujących wojsk. Karliński nie zawahał się i podpalił lont armaty... Obecnie zamek jest tłem wielu imprez kulturalnych, w tym turniejów rycerskich. Zarządza nim Wspólnota Gruntowa wsi Olsztyn. Wstęp w jego mury jest płatny. Poza zamkiem, w Olsztynie warto zobaczyć kościół św. Jana Chrzciciela i ruchomą szopkę Jana Wewióra. U podnóża zamku w 2007 r. zrekonstruowano przeniesiony z Borowna, XVIII-wieczny, drewniany spichlerz dworski, w którym mieści się obecnie stylowa restauracja. W pobliżu Olsztyna znajdują się piękne rezerwaty przyrody, chroniące charakterystyczne cechy krajobrazu jurajskiego. Zamek w Olsztynie - ul. Zamkowa 3, 42-256 Olsztyn, telefon: 784 628 845
Zamek, ostatecznie, utracił funkcje obronne. W swej historii zamek był kilkukrotnie oblegany i przechodził z rąk do rąk. Ostatecznie, na mocy traktatu pokojowego z 1466 roku, wraz z całą warmią trafił w ręce polskie. W latach 1516-1521 administratorem dóbr kapituły na Olsztyńskim zamku.
I have been writing my travel diary, which you can read on my blog, for a fairly short time. However, I have travelled for 10 years, whenever I could... So I gathered various photos and memories, which I like to share. This is why I publish photos, which I have left from different trips - now the only souvenirs from those events and places. I hope they will give you an idea of those incredible views. / Mój dziennik z podróży, którego wyjątki możecie przeczytać na blogu prowadzę od niedawna. Podróżuję natomiast od lat 10, kiedy tylko mogę... Nazbierało mi się więc trochę zdjęć i wspomnień, którymi bardzo lubię się dzielić. Dlatego publikuję zdjęcia, które zostały mi z przeróżnych wycieczek - teraz jedyne pamiątki tamtych zdarzeń i wypraw. Mam nadzieję, że przybliżą Wam trochę te niesamowite widoki. On this page you will find photos from the Olsztyn Castle, located on Jura Krakowsko-Częstochowa (Poland), approx. 8 km from the city of Częstochowa. The photos were taken in different years and during different seasons. / Na tej stronie znajdziecie zdjęcia z zamku Olsztyn położonego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, ok. 8 km od miasta Częstochowy. Zdjęcia pochodzą z różnych lat i pór roku. Olsztyn is my favourite place in Poland. It is the place of my best memories of my childhood and teenage years (such as rolling down the hill or skipping school), as well as of my adult life. Here my husband and I watched the sunsets in their full glory, sitting on "our" rock until the red disc hid behind the horizon. Here we walked at night, in the winter, when the snow reached above our knees, and the silvery moon reflected in it. / Olsztyn to moje ulubione miejsce w Polsce. To z tym miejscem wiążą się najlepsze wspomnienia mojego dzieciństwa i młodości (takie jak turlanie się z górki czy wagary w liceum), a także dorosłego życia. To tu, razem z moim mężem Bogdanem, oglądaliśmy w pełnej glorii zachody słońca, siedząc na jednej z upatrzonych skał, aż czerwona tarcza chowała się za horyzont. To tu spacerowaliśmy w nocy, w zimie, gdy śniegu było po kolana, a księżyc odbijał się w niej srebrzyście. Sounds romantic, like Anne of Green Gables... But this doesn't change the fact that the place is amazing and has fascinated me since the day I heard the legend of Maćko Borkowic, who supposedly ate his own fingers after he was locked up in the tower by one of the kings, for whatever villainy Maćko committed. On the way to Cracow or while at the pilgrimage to the Bright Hill cloister, it is worth popping in here to enjoy the fantastic atmosphere and space. / Powiało romantyzmem, jak w Ani z Zielonego Wzgórza... Ale to nie zmienia faktu, że miejsce jest niesamowite i fascynowało mnie od chwili, gdy poznałam legendę o Maćku Borkowicu, który to onegdaj miał zjeść z głodu własne palce (te u rąk), po tym jak go któryś tam z kolei król zamknął w wieży za Maćkowe łotrostwa. W drodze do Krakowa czy przy okazji pielgrzymki warto tu zajrzeć i nacieszyć się trochę niesamowitym klimatem i przestrzenią. Above: The photo of the castle's area, taken from the observation tower in 2007. As can be guessed, not much has changed since then... Photo: Monika Szostek / Powyżej: Zdjęcie terenu zamku zrobione z wieży widokowej w roku 2007. Jak łatwo się domyślić, niewiele się od tamtego czasu zmieniło... Fot.: Monika Szostek Above: This is me, on the observation tower, in 2007. I have changed since then. Photo: Unknown. / Powyżej: To ja, na wieży widokowej w 2007. Od tego czasu trochę się zmieniłam... Fot.: Nieznany Above: Olsztyn Castle near Częstochowa in the winter. 2011. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Oto zamek w Olsztynie pod Częstochową zimową porą. Rok 2011. Fot.: Monika Szostek Above: Olsztyn in the winter - 2011. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Olsztyn zimą - rok 2011. Fot.: Monika Szostek Above: So-called Little Giewont near Olsztyn castle. Autumn, 2012. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Tzw. Mały Giewont w pobliżu zamku olsztyńskiego. Jesień, rok 2012. Fot.: Monika Szostek Above: Observation tower in the winter, 2012. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Wieża widokowa zimą, rok 2012. Fot.: Monika Szostek Above: Square tower - starting the tour a little from the back... June 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Kwadratowa wieża zamkowa - zaczynając zwiedzanie tak trochę od tyłu... czerwiec 2014 Fot.: Monika Szostek Above: The "surprised" castle... July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: "Zaskoczony" zamek... lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: The walls. July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Mury. Lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: In the shadow of the castle. July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: W cieniu zamku. Lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: The giant's entrance. Behind there is a hidden cave and a well-preserved chamber... all covered in graffiti declaring various feelings and depicting different views... July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Wejście olbrzyma. Za nim kryje się jaskinia i całkiem dobrze zachowana sala... wszystko pokryte graffiti o treści deklarującej różne uczucia i przekonania... Lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: Inside, and in the background - entrance to the darkness. July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: A to już w środku, a w głębi - wejście do ciemności. Lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: Look up! July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Patrz w górę! Lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: View of Sokole Mountains. This view of hills covered with forest is the closest to my unfulfilled (yet) fantasy about green mountains that can be seen from a Buddhist temple in China, where I'm training kung-fu... Right now I'm happy with a short meditation at the Olsztyn castle, though... Photo: Monika Szostek / Powyżej: Ujęcie na Sokole Góry. Widok na zalesione wzgórza jest najbliższy mojej niespełnionej (jeszcze) fantazji o zielonych górach widocznych z buddyjskiej świątyni w Chinach, w której trenuję kung-fu... Póki co zadowalam się krótką medytacją na zamku w Olsztynie... Fot.: Monika Szostek Above: The castle in its full glory, and in the background - view of Częstochowa. The legend says there was an underground tunnel connecting Olsztyn castle with the Bright Hill cloister. What is the truth? - no one knows. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Zamek w pełnej krasie, a w oddali - widok na Częstochowę. Legenda głosi, że podziemny tunel łączył zamek w Olsztynie z Jasną Górą. Jak jest naprawdę? - nie wiadomo. Fot.: Monika Szostek Above: Such view is a reward for those who climb up the castle hill. On the left side one can see the towers of the church in Olsztyn, which is located right next to the castle. July 2014. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Taki widok wynagradza tych, który wejdą na wzgórze zamkowe. Po lewej stronie zdjęcia widać wystające wieżyczki kościoła w Olsztynie, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zamku. Lipiec 2014. Fot.: Monika Szostek Above: These two photos show the observation tower - one can climb higher than the rest of the castle, up the metal staircase, from where the entire area can be seen through the telescope. The entrance is usually guarded by Cerberus in the form of an elderly lady, who collects a few Polish Złoty for that pleasure. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Te dwa zdjęcia pokazują wieżę widokową - można wdrapać się jeszcze wyżej niż reszta zamku, po metalowych schodkach, skąd widać całą okolicę, którą można sobie poobserwować przez lunetę. Wejścia zwykle pilnuje cerber w postaci starszej pani, która zbiera kilka złotych za tę przyjemność. Fot.: Monika Szostek Above: Rocks. It's worth knowing that the rocks around the castle provide plenty of fun for those who wish to do some climbing. On the summer day it is easy to spot the roped daredevils, securing each other from the fall. Photo: Monika Szostek / Powyżej: Skałki. Warto wiedzieć, że skały wokół zamku zapewniają dużo przedniej zabawy tym, którzy chcą się wspinać. W letni dzień łatwo dostrzec śmiałków z linami, asekurujących się nawzajem. Fot.: Monika Szostek
W drugiej połowie XIII wieku, na szczycie skały zbudowano zamek. Nieco później wybudowano kamienną wieżę obronną. Nie wiadomo, kto zbudował najstarszą część zamku – legendy podają, że był to małopolski ród rycerski Toporczyków z Morawicy. Piękne, zrekonstruowane ruiny Zamku wznoszą się nieopodal Olkusza. Olsztyn na przestrzeni 100 lat. Jak wyglądała kiedyś wieś i zamek? Oto archiwalne ZDJĘCIA Jurajski Olsztyn to jedno z najciekawszych historycznie miejsc w okolicach Częstochowy. Górująca nad wsią warownia i okoliczne jurajskie szlaki o każdej porze... 3 stycznia 2022, 7:16 Tak zmieniał się Olsztyn pod Częstochową w XX wieku! Zobacz UNIKALNE FOTOGGRAFIE UNIKALNE FOTOGRAFIE. Olsztyn pod Częstochową to jedna z najchętniej odwiedzanych miejscowości na Jurze. Te zdjęcia są naprawdę niezwykłe. To popularna... 10 listopada 2021, 8:59 Olsztyn sprzed wieku - jak wyglądał? 100 lat temu na błoniach pasły się krowy! Oto archiwalne ZDJĘCIA ARCHIWALNE ZDJĘCIA OLSZTYNA. Jurajski Olsztyn to jedno z najciekawszych historycznie miejsc w okolicach Częstochowy. Górująca nad wsią warownia i okoliczne... 8 marca 2021, 7:53 Olsztyn to nie tylko zamek Zobacz STARE ZDJĘCIA Olsztyn to nie tylko zamek... 14 lipca 2014, 9:39 Na zamku w Olsztynie stale prowadzone są prace archeologiczne. Niedawno odsłonięto relikty dawnego muru Ruiny zamku w Olsztynie od lat są obiektem zainteresowań nie tylko turystów, czy fotografów, ale także archeologów. Prace prowadzone są tam stale. Kilka dni... 20 lipca 2022, 15:25 Muniek na Jurajskim Festiwalu Sztuki i Wina 2022 w Olsztynie. To już szósta edycja! Miasto Olsztyn wraz z Regionalnym Ośrodkiem Kultury w Częstochowie już po raz szósty zorganizowały Festiwal Sztuki i Wina na Rynku. 19 lipca 2022, 23:16 W podczęstochowskim Olsztynie będzie „gadające” przejście dla pieszych Ponad 100 tysięcy złotych przeznaczy podczęstochowski Olsztyn na budowę nowego – oświetlonego i „gadającego” - przejścia dla pieszych. Powstanie ono w pobliżu... 19 lipca 2022, 13:22 Warszawa 100 lat temu. Tak wyglądało życie w stolicy. Niepublikowane zdjęcia. Przeleżały lata w archiwach Tak wyglądała Warszawa ponad 100 lat temu. Dotarliśmy do zdjęć Zdzisława Marcinkowskiego, który zatrzymał w kadrze stolicę jeszcze przed odzyskaniem... 12 lipca 2022, 12:20 TYLKO U NAS Oleśnica i Syców z lotu ptaka. Zobacz, jak na przestrzeni lat zmieniły się te miasta Jak wyglądała Oleśnica oraz Syców przed II Wojną Światową? Czy bardzo zmieniły się te miasta na przestrzeni ponad stu lat? Specjalnie dla naszych czytelników... 5 lipca 2022, 10:15 Lotnisko turystyczne w Dębicy. Zobaczcie archiwalne zdjęcia z uroczystego otwarcia [FOTO] Czy pamiętacie, że na dębickich „Błoniach”, w rejonie dzisiejszej ulicy Sandomierskiej, Rzeszowskiej i torów kolejowych znajdowało się lotnisko turystyczne im.... 3 czerwca 2022, 18:46 Archiwalne zdjęcia Kalwarii Zebrzydowskiej sprzed 100 lat! Takiej Kalwarii już dziś nie ma. Zobaczcie galerię W Narodowym Archiwum Cyfrowym zachowano archiwalne zdjęcia z Kalwarii Zebrzydowskiej. Są naprawdę unikatowe. Kliknij w galerię i zobacz. 27 maja 2022, 13:52 Wrocławskie parki. Tak wyglądały kilkadziesiąt lat temu [ZDJĘCIA Z NASZEGO ARCHIWUM] Majówka była w tym roku niezwykle ciepła i słoneczna, piękna pogoda będzie nam towarzyszyć także w kolejnych dniach. Wrocławianie chętnie czas spędzają na... 5 maja 2022, 14:25 W plebanii w Dobrej było jak w dworze marszałka Sejmu Wielkiego [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]] Miejscowość Dobra koło Limanowej ma dwa sanktuaria. Obydwa związane z erygowaniem w 1361 r. parafii pod wezwaniem Matki Bożej Szkaplerznej. Pierwszym jest... 3 maja 2022, 22:06 Olsztyn podpisał umowę na projekt ścieżki rowerowej łączącej miasto ze Mstowem. To świetna wiadomość dla turystów Podpisana właśnie umowa z wykonawcą dokumentacji projektowo-kosztorysowej dotyczy trasy rowerowej przez Kusięta łączącej gminę Mstów z centrum Olsztyna. 3 maja 2022, 13:15 Olsztyn podpisał umowę na projekt ścieżki rowerowej łączącej miasto ze Mstowem Podpisana właśnie umowa z wykonawcą dokumentacji projektowo-kosztorysowej dotyczy trasy rowerowej przez Kusięta łączącej gminę Mstów z centrum Olsztyna. 28 kwietnia 2022, 10:03 Rok 2010. Hołdy (nie)pruskie w Nowym Sączu, a na tronie, jak król Zygmunt Stary, prof. Feliks Kiryk [ZDJĘCIA ARCHIWALNE] Zmarły kilka dni temu prof. Feliks Kiryk były rektor Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, przez dziesiątki lat przewodził Radzie Raukowej, czyli kolegium... 27 kwietnia 2022, 6:11 Na Dużym Rynku w Zgorzelcu można było kupić wszystko. Tego kultowego miejsca już nie ma. Pamiętacie? W Zgorzelcu było kiedyś takie miejsce, które znali wszyscy... Rozkładane drewniane i blaszane budy. Muzyka puszczana z boomboxów oraz tłumy ludzi. Tak niegdyś... 24 kwietnia 2022, 9:32 W 2010 r. w Nowym Sączu Droga Krzyżowa wiodła do ruin zamku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA] Tradycją Nowego Sącza były, zazwyczaj połączone z Drogą Krzyżową i odgrywane z wielkim rozmachem, plenerowe inscenizacje Misterium Pasyjnego przygotowywane w... 17 kwietnia 2022, 3:10 Wielkanoc w Olsztynie. Miasto wystroiło się na święta ZDJĘCIA Wielkanocny klimat czuć już dobrze w Olsztynie. U stóp zamku i na rynku zaroiło się od wielkanocnych zajęcy. 14 kwietnia 2022, 15:42 Tak kiedyś wyglądała Włodawa. Zobacz historyczne fotografie Tak wyglądała kiedyś Włodawa. Przedstawiamy archiwalne zdjęcia miasta zgromadzone przez Narodowe Archiwum Cyfrowe. Najstarsze fotografie sięgają początków XX... 5 kwietnia 2022, 13:54 Takie miss kiedyś wybierano. Te kobiety walczyły w konkursach piękności. Archiwalne zdjęcia Halina Bemówna, Maria Żabkiewiczówna, Tatiana Masłowa… - te nazwiska mogą dzisiaj niewiele mówić, ale w swoich czasach te panie były prawdziwymi ikonami urody.... 22 marca 2022, 11:50 Archiwalne fotografie z powiatu krotoszyńskiego na nowo uzyskały kolor! [ZDJĘCIA] Pewnych widoków już nie ujrzymy, zostały uwiecznione na fotografiach, a po kilkudziesięciu latach odzyskały swój kolor! Przenieście się w czasie i ujrzyjcie... 19 marca 2022, 14:28 Zamek w Olsztynie popadł w ruinę jeszcze przed potopem szwedzkim (1655-56). Warownia gościła wszystkich władców Polski, począwszy od Władysława Łokietka. Ponoć szczególnie lubił tam
Przy zamku powstają ogrody. Już o tym oczywiście pisaliśmy, ale warto przypomnieć i pokazać co się dzieje teraz przy naszym najważniejszym zabytku. Namiastka rozległych niegdyś i wyjątkowo pięknych ogrodów biskupich powstanie w suchej fosie i w międzymurzu. Pojawia się już łącznik między międzymurzem a terenem przed zamkiem. Przed nami jeszcze remont mostu, który zostanie rozebrany i postawiony na nowo oraz restauracja murów obronnych i oporowych wokół zamku. — Wewnątrz zamku zostaną odrestaurowane pomieszczenia przyziemia, między innymi kuchnia zamkowa, która od wielu lat nie jest dostępna dla zwiedzających — powiedziała nam Małgorzata Jackiewicz-Garniec, kierownik Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim. — W odrestaurowanej kuchni pojawi się wystawa, która będzie prezentowała to, jak funkcjonowała kuchnia od XIV do początków XX wieku. Poza tym w tym miejscu będą się odbywały konferencje, seminaria i spotkania. Przy kuchni znajduje się niewielkie pomieszczenie, które w XIX wieku służyło jako toalety sierocińca. Po renowacji pojawi się w nim wystawa multimedialna wspominająca ten okres. Jak wspomniała pani Małgorzata sierociniec powołano w połowie XIX wieku po epidemii dżumy na Warmii, a funkcjonował w zamku 75 lat. W kolejnym pomieszczeniu przyziemia powstanie sala edukacyjna, gdzie będą się odbywały warsztaty, lekcje muzealne, kameralne spotkania. Natomiast w piwnicach pojawią się nowe wystawowe ścieżki archeologiczne. Będziemy mogli poznać dzieje tego miejsca obejmujące kilkaset punktem projektu będzie konserwacja polichromii w kredensie (fundacji bpa Krasickiego) oraz prospektu organowego i instrumentu w kaplicy zamkowej. W organach mają być wymienione piszczałki. Instrument po tej zmianie zyska brzmienie, takie jak w wieku wróćmy do ogrodów. Jak były piękne i rozległe można sobie tylko wyobrazić. Pozostał po nich między innymi pawilon, nazywany oranżerią, w którym teraz mieści się miejska biblioteka pedagogiczna. Pawilony, pałacyki ogrodowe zostały zniszczone podczas wojen szwedzkich w latach 1654-1660 i w 1705 roku. Biskup Teodor Potocki zajął się odbudową ogrodów, ale to Ignacy Krasicki, który je wręcz kochał, przyczynił się do ich rozkwitu. Wiosną w lidzbarskim zamkowym ogrodzie rosły narcyzy, pierwiosnki, hiacynty. Z pewnością było też całe morze tulipanów, skoro biskup miał ich„cebulki z Londynu, Amsterdamu, Harlemu, Hamburga, Berlina…— opowiada Beata Błażejewicz-Holzhey z Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim. — Ogrody biskupie od XVII wieku składały się z dwóch autonomicznych części. Pierwsza, w fosie pośredniej między zamkiem właściwym a podzamczem, na dawnych parchamach i wokół fos, zwana była potocznie „Dubieckiem”, gdzie znajdowała się "Encyklopedia drzew".W drugiej części na wzgórzu, na południe, w tzw.” Krasiczynie” jeszcze w czasach przedrozbiorowych powstała oranżeria z jaśminami, figowcami, cytrynami, wawrzynkami i pomarańczami. Niespełna 20 lat później biskup Krasicki urządził blisko 27-metrową ananasarnię. Przy okazji ciekawostka - w zamkowym ogrodzie rosły czarne róże pozyskane od twórczyni warszawskich Powązek hrabiny Izabelli Czartoryskiej. Jaki twórcy ogrodów biskupich mieli rozmach, niech ukaże drobny fragment listu z kwietnia 1788 do brata Antoniego Krasickiego: "Co też to kwiatów książę mój Dessau z Wörlitz (Leopold III Friedrich Franz Anhalt-Dessau) przysłał drzew kwiatów jak będzie wyglądał tworzony właśnie ogród w suchej fosie i na przedmurzu lidzbarskiego zamku? Odtworzony zostanie "Teatr kwiatów" i "Encyklopedia drzew", staną w nim ogrodowe rzeźby kamienne oraz tablice informujące o historii ogrodów z kodami QR. Tyle na razie możemy zdradzić, ale do tematu wrócimy. lub
Turyści odwiedzający Jurę Krakowsko-Częstochowską mogą zwiedzać zrewitalizowany zamek w Bobolicach. Sąsiednia warownia, w Mirowie, nie jest dostępna dla turystów. Ale jest duża szansa, że także mirowskie Orle Gniazdo będzie udostępnione do zwiedzania.Na zamku w Mirowie, prowadzone są szczególne prace. Trwa rekonstrukcja zamku.
Kilkanaście jezior, parki, miejski las, kajaki i trasy rowerowe - a to wszystko w średniej wielkości mieście wojewódzkim. Olsztyn to stolica Warmii i miasto-ogród, w którym zwiedzanie zabytków możesz przeplatać z odpoczynkiem na łonie natury. Przyjechaliśmy na Warmię aby poznać atrakcje i miejsca warte zobaczenia w Olsztynie, ale też spróbować aktywnego wypoczynku na jeziorach, rzekach i trasach rowerowych. W artykule podpowiem Ci, jak zaplanować zwiedzanie Olsztyna - jakie miejsca i atrakcje warto zobaczyć i jakich aktywności warto znajdziesz w artykule?podstawowe informacje o Olsztynie i powody, dla których warto przyjechać do miasta,mapkę najciekawszych atrakcji miasta z rekomendowanymi noclegami,listę miejsc i atrakcji, które warto zobaczyć w Olsztynie,polecane restauracje i dania kuchni lokalnej, których warto spróbować,wskazówki dotyczące transportu po Olsztynie i dojazdu do mapa atrakcji Olsztyna, Warmii i Mazur - wszystkie punkty, które warto odwiedzićW artykule opowiadam o najważniejszych atrakcjach i miejscach, które warto zobaczyć w Olsztynie. Jeśli jednak chcesz ułatwić sobie trochę poznawanie miasta i całego regionu, a przy okazji zaoszczędzić czas na planowaniu podróży, przygotowałem dla Ciebie interaktywną mapkę, na której zaznaczyłem:wszystkie najważniejsze atrakcje Olsztyna, Warmii i Mazur, które warto zobaczyć w poszczególnych częściach województwa,nietypowe i nieoczywiste miejsca na Warmii i Mazurach, o których prawdopodobnie nie słyszałeś,najciekawsze muzea i obiekty kulturalne,najpiękniejsze jeziora i punkty widokowe na nie,rekomendowane kawiarnie i restauracje w większych miastach regionu,lokalizację miejsc noclegowych, w których polecam się mapki będziesz mógł korzystać zarówno na komputerze i telefonie. Mapka będzie więc z Tobą zarówno podczas planowania podróży, jak i w czasie zwiedzania Warmii i czego słynie Olsztyn? Dlaczego warto przyjechać do Olsztyna?Olsztyn to stolica województwa warmińsko-mazurskiego i najważniejsze miasto historycznej Warmii zamieszkiwanej dawniej przez pruskie plemię Warmów. Przez ponad 300 lat, od 1466 do 1772 r., tereny te należały do Polski jako tzw. Księstwo tu już pojawia się odpowiedź na odwieczne pytanie: "Czy Olsztyn to Mazury?". Jadąc w te rejony Polski często upraszczamy nazewnictwo i bierzemy cały obszar województwa za Mazury. Warto więc zapamiętać - Olsztyn nie leży na Mazurach, a właśnie w Warmii, czyli krainie historycznej. Mieszkańcy Warmii są na to rozróżnienie bardzo czujni. Zanim zaplanujesz z artykułem swoją podróż do Olsztyna, obejrzyj film o naszej podróży do stolicy WarmiiZ Olsztynem mocno kojarzy się postać Mikołaja Kopernika. Wybitny astronom w Olsztynie zasłynął jako sprawny zarządca olsztyńskiego Zamku Kapituły Warmińskiej. Udało mu się ochronić zamek przed Krzyżakami, a wcześniej uporządkować zamkowe archiwa i poprawić los okolicznych chłopów. Kopernik na zamku ma swoją tablicę astronomiczną - jedyny zachowany na świecie instrument naukowy, z którego korzystał on w swojej barwnych kamienicach Starego Miasta w Olsztynie znajdziesz sporo ciekawych kawiarni i restauracjiOlsztyn słynie ze swojego naturalnego położenia w otoczeniu jezior, lasów i parków. Dużą część miasta można przejść parkami, trafiając po drodze na kolejne miejskie jeziora. W granicach administracyjnych Olsztyna tych jezior jest aż 11 (nie licząc mniejszych stawów i oczek wodnych). W mieście znajdziesz też ogromny Las Miejski o powierzchni ponad 1000 ha. Lasy i tereny zielone zajmują prawie 28% powierzchni miasta, a jeziora kolejne 8%. Naturalne atrakcje stanowią więc 1/3 terenu w herbie Olsztyna to atrybut św. Jakuba, patrona miasta. Przez Olsztyn przebiega Camino Polaco, czyli jeden ze szlaków w ramach Drogi św. Jakuba do Santiago de Compostela. Jeśli zauważysz na mieście symbol żółtej muszli na niebieskim tle to znak, że właśnie przeciąłeś szlak pielgrzymkowy. A jeśli o szlakach mowa, to Olsztyn leży również na Szlaku Kopernikowskim, który łączy miasta związane z życiem Mikołaja i cisza nad jeziorem Ukiel, które leży raptem kilkanaście minut spacerem od Starego MiastaSkojarzeń z Olsztynem jest oczywiście znacznie więcej: baba pruska, dzyndzałki, karmuszka, Łynostrada... Jeśli niewiele mówią Ci te nazwy to wiedz, że powinieneś przeczytać ten artykuł do końca. Warto przyjechać do Olsztyna. Robi to regularnie nawet Święty Mikołaj, którego rodzinne Rovaniemi jest jednym z miast partnerskich stolicy artykule pokażę Ci miejsca, które warto zobaczyć w mieście oraz aktywności, których powinieneś tu spróbować. We wszystkim pomoże Ci mapka najważniejszych punktów miasta. Atrakcje Olsztyna - co warto zobaczyć w mieście? 9 najciekawszych atrakcji OlsztynaTwoje zwiedzanie Olsztyna warto podzielić na tematyczne dni. Wyegzekwuj czas na zwiedzanie ciekawych zabytków miasta i poznawanie jego atrakcji. Pomyśl też o czasie, który spędzisz na odpoczynku nad olsztyńskimi jeziorami, na podróżach rowerem i spływach kajakiem po Łynie, która wije się przez ścisłe centrum Kopernika, z której patrzy on na dawniej zarządzany przez siebie Zamek Kapituły WarmińskiejW międzyczasie podpowiem Ci, gdzie pójść na smaczne lody i w których restauracjach warto spróbować lokalnych, warmińskich dań. Bierzemy się więc za zwiedzanie, a zaczynamy od serca Olsztyna, czyli Starego Stare MiastoZwiedzanie Olsztyna zacznij klasycznie - od wizyty w sercu Starego Miasta. Na głównym placu tej części Olsztyna, czyli na Rynku Starego Miasta (oficjalnie to ulica Stare Miasto), stoi Stary dawna siedziba rady miasta i lokalnych urzędników. Opuścili ją ostatecznie w 1915 r., aby przenieść się do pojemniejszego Nowego Ratusza, zbudowanego na północ od Wysokiej z czerwonej cegły Stary Ratusz to centralny punkt Starego MiastaZbudowane ok. 1500 r. skrzydło południowe Starego Ratusza to jeden z najstarszych zabytków Olsztyna. Budynku na przestrzeni lat nie oszczędzały klęski i wojny. Podczas pożaru miasta w XVII wieku Ratusz doszczętnie spłonął, ale dość szybko doczekał się Armii Czerwonej w 1945 r. to kolejne spalenie Ratusza, który do pierwotnego, gotyckiego wyglądu wrócił dopiero w 2003 r. Współcześnie w Starym Ratuszu działa Wojewódzka Biblioteka z żółtymi arkadami zagrała w jednym z odcinków "Stawki większej niż życie" z Hansem KlossemNa południowo-zachodniej ścianie Starego Ratusza poszukaj zegarów otaczają rzędy barwnych kamienic. Marsz Armii Czerwonej nie oszczędził tej zabudowy i w dużej części runęła ona w 1945 r. To, co dzisiaj widzimy w sercu Starego Miasta to efekt powojennej odbudowy. Kamienice zyskały po odbudowie sgraffito, czyli zdobienia powstałe poprzez nakładanie różnokolorowych warstw tynku i jego zeskrobywanie przed temu w zeskrobanym miejscu widać niższe, kolorowe warstwy tynku, które tworzą na olsztyńskich kamienicach ciekawe motywy. Możesz kojarzyć niektóre z kamienic, jeśli dokładnie oglądałeś Stawkę większą niż się dokładnie zdobieniom olsztyńskich kamienic, które wykonano w technice sgraffitoNa rogu ul. Stare Miasto, przy ul. Staromiejskiej prowadzącej do Wysokiej Bramy, stoi Dom Mendelsohna. Erich Mendelsohn był urodzonym w Olsztynie, wybitnym architektem żydowskiego pochodzenia, którego prace powstawały w wielu miejscach ówczesnych dom Mendelsohna ma wmurowaną tablicę upamiętniającą swojego sławnego mieszkańcaJeden z najbardziej okazałych projektów Mendelsohna możesz zobaczyć podczas zwiedzania Wrocławia. To modernistyczny Dom Handlowy Kameleon (dawniej: Dom towarowy Rudolfa Petersdorffa), który stoi do dzisiaj przy ul. Szewskiej 6/7. W Olsztynie Mendelsohn zaprojektował dom przedpogrzebowy Bet Zamek Kapituły Warmińskiej z tablicą astronomiczną KopernikaNad wijącą się przez centrum Olsztyna rzeką Łyną, tuż obok ul. Stare Miasto, stoi Zamek Kapituły Warmińskiej. To najstarszy zabytek miasta. Miał w biegu historii wiele szczęścia i do słynnych zarządców, i do unikania poważnych Zamku Kapituły Warmińskiej zachowała się oryginalna, średniowieczna konstrukcja z drewna, która pomagała chronić warownięNajbardziej znanym gospodarzem i zarządcą Zamku Kapituły Warmińskiej był sam Mikołaj Kopernik. Astronom nie interesował się wyłącznie kosmosem - był też świetnym ekonomistą, kartografem, ale i nie najgorszym zarządcą i gospodarzem. Kopernik mieszkał na zamku w latach 1516 - 1521, pełniąc funkcję administratora dóbr Kapituły zamek powstał w połowie XIV wieku. Pełnił funkcje obronne, ale był też miejscem składowania skarbca. Pierwotnie należący do Kapituły Warmińskiej, a od 1466 r. polski zamek wiele razy był atakowany i oblegany, ale obrońcy zawsze dobrze radzili sobie z odpieraniem zagrożenia. Jedną z obron przygotował sam Kopernik. W tym przypadku do walk ostatecznie nie doszło prawdopodobnie dlatego, że atakujące wojska krzyżackie zdały sobie sprawę z dobrego przygotowania Zamku Kapituły Warmińskiej ze średniowiecznym posągiem baby pruskiej (po prawej stronie)Zamkowi udało się nawet uniknąć zniszczeń w czasie pobytu Armii Czerwonej w Olsztynie. Prawdopodobnie dzięki umowie z lokalnym duchowieństwem, które opłaciło/przekupiło wyżej postawionych oficerów radzieckich. Żołnierze nie dewastowali kościołów, a zamek zachował się niejako "przy okazji".Na zamkowym dziedzińcu możesz zobaczyć babę pruską - kamienny posąg nieznanego przeznaczenia, który przeniesiono tutaj ze wsi Barciany. Znajdowano je na terenie Prus, ale nigdy nie określono jednoznacznie, dlaczego powstawały. Wbrew nazwie, posągi przedstawiają astronomiczna KopernikaW murach Zamku Kapituły Warmińskiej kryje się jeden z najcenniejszych artefaktów związanych z życiem i pracą naukową Mikołaja Kopernika. Na ścianie krużganku znajdującego się tuż obok dawnych komnat zamieszkiwanych przez Kopernika, zachowała się oryginalna tablica wyglądająca tablica astronomiczna Kopernika była w swoich czasach narzędziem absolutnie przełomowymDoświadczalna tablica astronomiczna Kopernika to jedyny instrument używany przez tego astronoma, który przetrwał do współczesnych warstwie tynku Kopernik wyrysował rzędy linii, które ułatwiały mu obserwację Słońca. Dzięki pozornemu ruchowi Słońca po ścianie zamku, astronom mógł wyznaczyć moment równonocy wiosennej. Robił to, aby móc prowadzić badania nad reformą kalendarza i ustalać daty ruchomych świąt była instrumentem, który łączył funkcje kalendarza słonecznego i zegara. Światło, zanim padało na ścianę z tablicą, odbijało się od ustawionego na parapecie przedmiotu. Pan dr Jacek Szubiakowski, dyrektor Olsztyńskiego Planetarium i pracownik naukowy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego wyjaśnił nam, że chodzi tu o tzw. reflekcję przy tablicy astronomicznej znajdowały się komnaty mieszkalne Kopernika - dzisiaj znajduje się tam ekspozycja na temat astronomaNie owijając w bawełnę - trudno jest w locie zrozumieć zasadę działania tablicy. Dociekliwym polecam publikację "Tablica astronomiczna Mikołaja Kopernika na zamku w Olsztynie", w której dr Szubiakowski opowiada o astronomicznych aspektach badań nad tablicą. Patrząc na tablicę warto mieć świadomość, że ma się przed sobą bezcenny tablica jest przedzielona stropem (dawniej nie było tu piętra) - i to nie byle jakim! Istnieje on od czasów średniowiecznych i szczęśliwie przerwał burzliwą historię tych ziem, nie ulegając zniszczeniu. Niesamowicie jest patrzeć na drewno, które budowniczowie zamontowali w tym miejscu setki lat temu bez użycia z zamku trafisz na jedno z najczęściej fotografowanych miejsc Olsztyna - ławeczkę Mikołaja Kopernika. Podobno przycupnięcie na kolanach mistrza i potarcie go po nosie przynosi szczęście. Po stanie nosa Kopernika widać, że ta teoria ma wielu prawej stronie zauważysz amfiteatr im. Czesława Niemena - miejsce organizacji koncertów i wydarzeń dalej ulicą ul. Gazety Olsztyńskiej trafisz na odbudowany po wojnie Dom Gazety Olsztyńskiej. Dawniej działała tu redakcja gazety krzewiącej polskość na ziemi warmińskiej. Niemcy zburzyli budynek w 1939 r., a wcześniej aresztowali redaktora naczelnego gazety, Seweryna Wysoka BramaBrama Górna, inaczej Wysoka Brama, to jedyna olsztyńska pozostałość po średniowiecznych obwarowaniach miasta. Dwie pozostałe (Młyńska i Dolna) zniknęły z krajobrazu miasta w biegu historii. Wysoka Brama ma 23 metry wysokości i jest wrotami do zwiedzania olsztyńskiego Starego Wysoką Bramę przechodzą codziennie setki osób kierujących się na olsztyńskie Stare MiastoWysoka Brama powstała w XIV wieku tuż przy miejskiej fosie, przez którą przerzucono drewniany most. Funkcje wojskowo-obronne pełniła do XIX wieku, kiedy to zaczęto rozbiórkę miejskich fortyfikacji. Akurat tej bramie udało się ocaleć i jeszcze przed II wojną światową przeznaczono ją na w Wysokiej Bramie działa Hotel Wysoka Brama i restauracja PROSTO, która serwuje smaczne i tanie dania polskiej kuchni. Wpadliśmy tam na śniadanie i byliśmy bardziej niż po olsztyńskim Starym Mieście mieliśmy okazję spotkać i porozmawiać z Prezydentem Olsztyna, Piotrem GrzymowiczemW okolice Wysokiej Bramy podjeżdżają olsztyńskie tramwaje. Reaktywowano je w 2015 r., po 50 latach od ich likwidacji, co nie zdarzyło się jak dotąd w żadnym innym mieście w Polsce. Przystanek tramwaju nr 1 znajdziesz między Wysoką Bramą a Nowym tramwaje przejeżdżały przez wrota bramy i jechały dalej na Stare Miasto oraz w kierunku jeziora Długiego. Na pamiątkę tych czasów, przy Wysokiej Bramie zabudowano fragment wąskiego toru, którym dawniej poruszały się olsztyńskie Nowy RatuszOlsztyn rozwijał się na początku XX wieku na tyle dynamicznie, że władze stanęły przed problemem braku miejsca dla urzędników w budynku Starego Ratusza. Rozważano kolejną rozbudowę budynku albo budowę nowej siedziby władz tak zdecydowano się na tę drugą opcję, przekazując zadanie zaprojektowania budynku architektowi miejskiemu Maxowi Ratusz powstał niedaleko Wysokiej Bramy w 1915 r. Przeniosła się do niego rada miasta, a po przejęciu Olsztyna przez Polaków w Nowym Ratuszu swoją siedzibę miał prezydent ma łącznie trzy skrzydła i wieżę ratuszową z mechanizmem zegarowym, który zamontowano tam w 1923 dnia w samo południe z Nowego Ratusza jest grany hymn "O Warmio moja miła" skomponowany przez Feliksa Nowowiejskiego. Tekst hymnu opublikowała po raz pierwszy w 1920 r. Gazeta Bazylika Konkatedralna św. Jakuba ApostołaJeśli jesteś miłośnikiem sztuki i architektury sakralnej, powinieneś zarezerwować sobie trochę czasu na wizytę w Bazylice Konkatedralnej św. Jakuba Apostoła. Kościół stoi we wschodniej części Starego Miasta i jest najstarszą budowlą sakralną konkatedralna to silny punkt w krajobrazie olsztyńskiego Starego MiastaBazylika powstała na przełomie XIV i XV wieku jako budowla halowa z trzema nawami. Zwróć uwagę na strzeliste okna kościoła i ciekawej konstrukcji wieżę, którą wybudowano na planie miał wyjątkowego pecha - wielokrotnie go niszczono, odbudowywano i remontowano. Wojska napoleońskie w 1807 r. zamknęły w kościele ponad 1000 rosyjskich jeńców. Więźniowie, w poszukiwaniu jakichkolwiek źródeł ciepła, spalili całe drewniane wyposażenie przez nich pożar naruszył konstrukcję do tego stopnia, że sklepienie bazyliki zawaliło się po kilku na planie kwadratu wieża Bazyliki KonkatedralnejNa przełomie XIX i XX wieku organistą w kościele był Feliks Nowowiejski, znany Ci już ze skomponowania hymnu "O Warmio moja miła", granego codziennie z wieży Nowego Ratusza. Niejako ku czci znanego kompozytora w bazylice odbywają się Olsztyńskie Koncerty informacją dla osób wierzących jest to, że w Bazylice Konkatedralnej św. Jakuba Apostoła znajdują się relikwie św. Wojciecha przewiezione tutaj z Gniezna. Od 1992 r. kościół jest archikatedrą, a od 2004 r. - bazyliką Park Podzamcze i most św. Jana NepomucenaOlsztyńskie Stare Miasto okala Park Podzamcze - największy miejski park położony w przepięknej scenerii wijącej się rzeki Łyna. W parku natkniesz się i na atrakcje naturalne, i na ciekawe zabytki przy Zamku Kapituły Warmińskiej znajdziesz skromne popiersie Mikołaja Kopernika, które stanęło tu jako hołd dla jego wysokich kompetencji jako zarządcy zamku. Po drugiej stronie ulicy Nowowiejskiego rzuć okiem na nowoczesną fontannę Symfonia kajakowa na Łynie i "Niagara" znajdują się tuż przy olsztyńskim zamkuPark Podzamcze przecina rzeka Łyna. Możesz ją podziwiać z brzegu lub wynająć kajak i popłynąć nim np. w kierunku elektrowni wodnej (ok. 2 godziny). Tuż przy zamku usłyszysz intensywny szum wody - to "Niagara", czyli próg wodny, który został tak nazwany przez mieszkańców północnej części Parku Podzamcze trafisz na okazałe wiadukty kolejowe, które największe wrażenie robią z perspektywy wiadukty kolejowe miniesz w czasie kajakowej wycieczki do elektrowni wodnej w OlsztyniePo całym parku rozsiane są rzeźby olsztyńskich artystów. Po drodze rzucą Ci się pewnie w oczy nazwy parkowych alejek, które pochodzą od nazw miast partnerskich Olsztyna. Idąc na południe dotrzesz w końcu do mostu św. Jana Nepomucena, który jest najstarszym mostem po moście św. Jana Nepomucena przejeżdżały tramwaje linii nr 1, który zniknęły z niego w 1965 r. W bezpośrednim sąsiedztwie mostu stała jedna z trzech miejskich bram - Brama Dolna. Dzisiaj na moście stoi skromny pomnik św. Jana. Jest to kopia pomnika, który zniknął stąd po II wojnie drodze z mostu św. Jana Nepomucena do centrum Starego Miasta trafisz na ciekawie zdobione fasady budynkówIdąc mostem i dalej ulicą Prostą w stronę Starego Miasta znajdziesz się dokładnie naprzeciwko Wysokiej Bramy. Dobrze spaceruje się po zabytkowej części Olsztyna właśnie dlatego, że jest ona kompaktowa i Planetarium i Obserwatorium AstronomiczneTradycje związane z obserwowaniem i odkrywaniem kosmosu, które zapoczątkował kilka wieków temu Mikołaj Kopernik, są w Olsztynie kontynuowane. W swoją trasę zwiedzania miasta obowiązkowo wpleć dwa ciekawe obiekty - Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium wyróżnia kopuła, której średnica ma 15 metrów. To dach sali projekcyjnej, w której na sferycznym ekranie można oglądać pokazy i filmy związane z kosmosem i astronomią. Chociaż bywają wyjątki - w Planetarium odbywają się też pokazy bajek i sesje z muzyką współczesną, które dobrze wykorzystują akustykę pracę sali projekcyjnej odpowiada cyfrowy system, który obrazem pokrywa całą kopułę. Projekcje są wyświetlane na ekranie składającym się z 16 milionów pikseli. Oprogramowanie pozwala na podglądanie kosmosu z dowolnego miejsca na Ziemi lub w całym kosmosie. Możemy się więc przenieść np. w okolice Marsa i obserwować zjawiska, które zachodzą w obrębie tej Olsztyna trafiliśmy w dzień częściowego zaćmienia Słońca. Zanim poszliśmy do Obserwatorium Astronomicznego, żeby zobaczyć je na żywo, w Planetarium dostaliśmy potrzebną dawkę wiedzy o tym sferycznym ekranie zobaczyliśmy z każdej strony ruch Ziemi i Słońca oraz moment, w którym dochodzi do zaćmienia. Symulacja się sprawdziła, bo to samo zobaczyliśmy później na przyrządach w Planetarium obejrzyj koniecznie kopię pierwszego sztucznego satelity Ziemi - Sputnika 1. Oryginalny egzemplarz poleciał w przestrzeń kosmiczną w 1957 r. Na parterze możesz też sprawdzić, ile będzie wynosiła masa Twojego ciała na różnych planetach Układu minut spacerem od Planetarium, na wzgórzu św. Andrzeja, znajdziesz olsztyńskie Obserwatorium Astronomiczne. Placówka zajmuje budynek dawnej wieży ciśnień, której piętra zaadaptowano teraz na ekspozycję poświęconą astronomii i skarbem Obserwatorium jest osobliwy prezent, który Olsztyn otrzymał pośrednio od załogi kosmicznej misji Apollo 11. W niewielkim opakowaniu eksponowanym razem z polską flagą znajduje się kilka cząstek gruntu z niepozornie, ale są pewnie warte miliony (o ile w jakiś sposób można w ogóle wyznaczyć ich wartość). Mnie bardzo zaciekawiła też kolekcja meteorytów, które na przestrzeni dziejów spadały na Ziemię. Są też okazy odnalezione na terenie niewielkim pojemniczku nad polską flagą znajdziesz kilka fragmentów gruntu z KsiężycaNa szczycie 24-metrowej wieży ciśnień działa taras widokowy, z którego dobrze widać spory kawałek Olsztyna. Mocnym punktem krajobrazu jest wieża ratuszowa Nowego Ratusza. Na horyzoncie widać też wody jeziora Ukiel, nad które przeniesiemy się zaraz, żeby aktywnie odpocząć po zwiedzaniu najciekawszych zabytków Aktywny wypoczynek nad jeziorami, na rzece Łynie i trasach rowerowychWspominałem już, że ponad 1/3 powierzchni Olsztyna to jeziora i tereny zielone. Aż korci, żeby czas spędzony w mieście wykorzystać nie tylko na zwiedzanie zabytków, ale też na aktywny wypoczynek. Naturalne atrakcje wcinają się w centrum Olsztyna, więc będą dla Ciebie na wyciągnięcie Ukiel (Krzywe)Największym jeziorem Olsztyna jest Ukiel, którego powierzchnia przekracza 400 ha. Olsztynianie mówią o nim "Krzywe" przez wzgląd na to, jak wiele na nim zatok i jak nieregularny kształt ma linia sporych rozmiarów, całe jezioro mieści się w granicach administracyjnych Olsztyna, a spacer ze Starego Miasta nad Ukiel zajmuje zaledwie ok. 20 cały dzień spędzony nad jeziorem Ukiel spróbowałem kilku dostępnych aktywności wodnychW czasie pobytu w Olsztynie zatrzymaliśmy się w hotelu Przystań Warmia nad brzegiem jeziora, więc mieliśmy dobry punkt obserwacyjny na życie tego to miejsce, nad którym czas można spędzić na dziesiątki sposobów. Pojawia się nad nim sporo spacerowiczów, biegaczy, rowerzystów, ale też miłośników plażowania i sportów wodnych. Nad jeziorem Ukiel działają trzy punkty olsztyńskiego Centrum Rekreacyjno-Sportowego "Ukiel".W obiekcie przy ul. Kapitańskiej działa wypożyczalnia sprzętu wodnego, w której możesz wybierać ze sporej gamy jednostek. Do wyboru są żaglówki, jacht motorowy, kajaki, kanu, deski sup, rowery wodne, łodzie wiosłowe... Naprawdę jest w czym przy ul. Sielskiej działa Centrum Żeglarstwa Wodnego i Lodowego, a przy ul. Olimpijskiej - Olsztyńskie Centrum Kajakarstwa. We wszystkich tych punktach możesz wypożyczyć klasyczne rowery i przejechać nimi dookoła jeziora. Nie musisz ich przy tym oddawać w miejscu, w którym je wypożyczyłeś. Wystarczy, że zaprowadzisz je do dowolnego z punktów po tych wodnych szaleństwach nabrał ochoty na coś do jedzenia, to tuż przy Plaży Miejskiej jest sporo restauracji i food trucków, Smażalnia, serwująca dobre ryby. Przychodziliśmy w te okolice codziennie, żeby oglądać piękne zachody słońca i jeść lody z lodziarni Łyna i spływ kajakiemWizyta w Olsztynie była dla mnie pierwszą okazją do stanięcia oko w oko z kajakiem. Pomimo tego, że nie miałem żadnego doświadczenia to przykro byłoby mi wyjechać z miasta bez przepłynięcia pięknej trasy kajakowej spod Zamku Kapituły Warmińskiej do elektrowni wodnej na rzece Łynie możesz szybko zapomnieć o tym, że cały czas jesteś w obrębie miastaŁyna malowniczo wije się przez Olsztyn, zahaczając też o ścisłe centrum. Kajakiem można przepłynąć z Parku Centralnego i dalej pod mostem św. Jana Nepomucena do przystani na wysokości zamku. Tam przenosimy kajaki (pamiętasz o stopniu wodnym, czyli tzw. "Niagarze"?) i płyniemy sobie dalej miastem, aż... dopływamy do rezerwatu przyrody. A to nadal Olsztyn!Początkowo to trochę dziwne doświadczenie, bo spływy kajakowe kojarzą mi się z odludziem i terenami z dala od wielkich miast. Po kilkunastu minutach spływu Łyną zaczynamy mieć wrażenie, że właśnie do takiego odludzia trafiliśmy. A przecież nawet nie opuściliśmy kajaków przy Zamku Kapituły Warmińskiej, przy której czeka nas krótka przenoska (żeby pokonać Niagarę)Po drodze trafisz pewnie na sporo wścibskich kaczek, pooglądasz z bliska lilie wodne i przybrzeżną roślinność. My mieliśmy dodatkową atrakcję, bo naszą trasę przecięło powalone więc nieplanowana przenoska kajaków, z którą o dziwo uwinęliśmy się sprawnie i już po kilku minutach byliśmy znowu na wodzie. Zanim dotarliśmy do końca trasy, spotkała nas jeszcze intensywna ulewa - całkiem pożądana po kilku upalnych dniach w i trasy rowerowe OlsztynaOlsztyn połączył swoje osiedla ze Starym Miastem, parkami i miejscami rekreacyjnymi tzw. Łynostradą. To trasa rowerowa, która ciągnie się przy brzegu Łyny i prowadzi z południowych części miasta aż do elektrowni wodnej na część trasy jest aktywnie wykorzystywana przez mieszkańców miasta jako alternatywa dla przemieszczania się samochodami. W północnej części trasa staje się bardziej turystyczna i z Łynostrady dojedziesz do Lasu Miejskiego, w którym trasa robi się tylko troszkę trudniejsza. O ile w centrum miasta jest praktycznie płaska, to w lesie pojawiają się drobne przewyższenia. Jakiekolwiek trudności zrekompensują Ci jednak widoki i bliskość Lesie Miejskim możesz skorzystać z Leśnego Parku Linowego. Do dyspozycji masz 4 trasy o różnym poziomie trudności, w tym tyrolkę o długości ponad 300 metrów, biegnącą 18 metrów nad ziemią. Więcej o parku linowym znajdziesz na jego stronie można też wygodnie objechać olsztyńskie jeziora, jezioro Ukiel i jezioro Długie. Jeśli nie masz swojego roweru to pamiętaj, że możesz go wypożyczyć np. w Centrum Rekreacyjno-Sportowym "Ukiel".9. Park Centralny i Muzeum NowoczesnościZwiedzając najciekawsze zabytki i miejsca, które warto zobaczyć w Olsztynie, ciężko nie trafić ostatecznie do Parku Centralnego. Dawniej był to zaniedbany i niezagospodarowany teren, ale po rewitalizacji to lubiane przez mieszkańców Olsztyna miejsce spotkań i Parku Centralnym zbudowano stanicę dla kajaków, z której można ruszyć w spływ Łyną. Obok działa podświetlana w nocy fontanna w kształcie elipsy. Przez przecinającą park Łynę przerzucono kilka mostów, którymi można dostać się do Muzeum Nowoczesności zajmuje budynki dawnej zajezdni trolejbusowej i tartaku Raphaelsohnów. Obiekt opowiada o tym, jak Olsztyn i Warmia rozwijały się na przestrzeni tam o przemysłowej historii Olsztyna, którą można oglądać na archiwalnych fotografiach. Lokalizacja muzeum też nie jest przypadkowa - Park Centralny to dawne centrum przemysłowej dzielnicy Parku Centralnym, na Placu Xawerego Dunikowskiego, stoi budzący kontrowersje Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej zaprojektowany przez patrona placu. Powstał w 1954 r. jako upamiętnienie wkroczenia wojsk radzieckich do się sporo postulatów, żeby pomnik przenieść z tak reprezentacyjnego miejsca (tuż obok Urzędu Marszałkowskiego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego) poza centrum, ale na razie pomnik nadal mieszkańcy nazywają pomnik szubienicami, ale pomimo kontrowersji nie można mu odmówić socrealistycznego urokuLubię taką estetykę, ale zdaję też sobie sprawę, że upamiętnianie żołnierzy radzieckich może budzić mniej lub bardziej uzasadnione spory. Żołnierze ci ostatecznie zdewastowali przecież i podpalili ok. 40-50% zabudowy miasta. Faktem jest jednak, że Armia Czerwona do Olsztyna wkroczyła i trudno wymazać to zdarzenie z historii. Szczególnie, że pomnik powstał w latach retoryki wyłącznie już uda Ci się zobaczyć wszystkie atrakcje Olsztyna, trzeba będzie pomyśleć o pożywnym obiedzie i poznawaniu lokalnej, warmińskiej kuchni. Chętnie pomogę Ci wybrać odpowiednie i co zjeść w Olsztynie? Polecane restauracjeW Olsztynie powinieneś spróbować dwóch flagowych dań kuchni warmińskiej - dzyndzałków warmińskich i karmuszki. Oba dania zaserwowano nam w urządzonej z dużym gustem i serwującej smaczne jedzenie restauracji Cudne początku wizyty w Cudnych Manowcach podano nam tzw. maść czarownic do latania. To rodzaj przystawki, która jest smarowidłem do chleba i od której zaczynają się długie posiedzenia w restauracji. Przywrócenie tego dania do lokalnego menu to pomysł profesora Stanisława Czachorowskiego - pracownika Uniwersytetu w Cudnych Manowcach powinieneś zacząć od kilku kromek posmarowanych maścią czarownic do lataniaDanie dawniej zawierało halucynogenne zioła - stąd pewnie to "latanie", którego po zjedzeniu maści miały doświadczać czarownice. Współcześnie, tak jak dawniej, powstaje na bazie tłuszczu gęsiego, ale na halucynogenne właściwości nie możemy już spróbuj też karmuszki - warmińskiej zupy, która łączy w sobie wszystko, czym lubiła zajadać się lokalna społeczność. Znajdziesz w niej sporo mięsa, fasolę, kapustę, cebulę, marchew, pietruszkę, kwaśną śmietanę. W smaku jest raczej słodko-kwaśna i ma trochę z węgierskiej zupy gulaszowej. Fajnie rozgrzewa i dobrze pożywnej karmuszki - mocno rozgrzewającej i treściwej zupy jadanej na WarmiiNo a na danie główne dzyndzałki warmińskie, czyli regionalne pierogi z wołowiną albo z "hreczką i skrzeczkami" (czyli kaszą gryczaną i skwarkami). Wyglądają niepozornie, ale są bardzo pożywne - na tyle, że po przystawce i karmuszce mieliśmy już spore problemy, żeby poradzić sobie z dużą porcją do tego menu dorzucisz jeszcze chrupiące podpłomyki serwowane na cieniutkim cieście, to wyjdziesz z Cudnych Manowców dobrze najedzony i znacznie cięższy, niż zakładałeś. Poza świetnym jedzeniem, w restauracji spodobał nam się kameralny wystrój z ludowymi, lokalnymi dzyndzałków warmińskich to nie koniec - trzeba przecież zjeść jeszcze trochę lodów od Kroczka! Pani Ewa z Visit Olsztyn zadbała o to, abyśmy poznali dania kuchni warmińskiejW Olsztynie warto też zajrzeć do restauracji Stolnica & Wałek (serwują bezglutenowe pierogi), Nie Lada Ryba (nad jeziorem Ukiel) czy Ristorante Da Andrea Casa del Prosecco (z szerokim wyborem kuchni włoskiej).Wszystkie te obiekty biorą udział w akcji "Nocujesz - zyskujesz" zorganizowanej przez Visit Olsztyn. Zatrzymując się w wybranych hotelach, dostaniesz zniżkę na wizyty w tych w Olsztynie - gdzie się zatrzymać? Polecane hoteleWybór miejsca noclegowego zależy od Twoich priorytetów podczas wizyty w Olsztynie. Jeśli będziesz kładł nacisk na sporty wodne i aktywny wypoczynek - zatrzymaj się tuż przy jeziorze Ukiel. Jeśli wolisz zamieszkać w sercu miasta - poszukaj hotelu na Starym zatrzymaliśmy się w Przystani Warmia, tuż przy brzegu jeziora Ukiel. Na Plażę Miejską mieliśmy stąd kilka minut spacerem, a dotarcie do Starego Miasta zajmowało nam przeciętnie 20-25 minut. Optymalnie, jeśli chcesz każdego dnia oglądać zachody słońca nad jeziorem. Innym, ciekawym obiektem nad jeziorem jest Pirat Hotel & SPA. W okolicach Starego Miasta możesz zainteresować się Hotelem "Pod Zamkiem", który działa w secesyjnej willi Sperlów zbudowanej w 1909 r. W Parku Centralnym, tuż nad Łyną i rzut beretem od Starego Miasta znajdziesz Willę Park Apartamenty. Pensjonat znajduje się w zabytkowej willi z końca XIX przemieszczać się po Olsztynie? Komunikacja miejskaStare Miasto w Olsztynie i jego główne atrakcje są na tyle zwarte, że raczej nie będziesz miał potrzeby korzystania z komunikacji miejskiej podczas zwiedzania. Nawet najdalej położone od Rynku atrakcje - Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne, są w zasięgu kilkunastominutowego Olsztynie możesz się przemieszczać po gęstej sieci autobusowej oraz przy pomocy trzech linii tramwajowych. Tramwaj reaktywowano w Olsztynie w 2015 r. - 50 lat po likwidacji w mieście całej sieci na olsztyńską komunikację miejską można kupić w pojazdach i w automatach biletowych na przystankachPrzystanki komunikacji miejskiej położone najbliżej Starego Miasta to "Wysoka Brama" (przystanek tramwajowy i leżący niedaleko przystanek autobusowy) i Grunwaldzka (przystanek autobusowy niedaleko Parku Podzamcze).W Olsztynie działa serwis który poprowadzi Cię komunikacją miejską między dowolnymi punktami dojechać do Olsztyna? Olsztyn jest dobrze skomunikowany z pozostałymi miastami wojewódzkimi Polski. Docierają tutaj pociągi i autobusy dalekobieżne, które zatrzymują się przy sąsiadujących ze sobą te w aktualnym stanie nie są wizytówką miasta. Ich bryła może się podobać miłośnikom modernizmu (mi kolejowy dworzec główny w Olsztynie przypomina ten, który widziałem w Sarajewie), ale zdecydowanie wymagają inwestycji. Miłośnikom kolei spodobają się działające nadal na stacji Olsztyn Główny pragotrony, czyli "wyświetlacze z klapkami".Wiele pociągów zatrzymuje się również na stacji Olsztyn Zachodni, która leży tuż przy Starym Mieście. Sprawdź, czy nie będzie Ci wygodniej wysiąść z pociągu właśnie Olsztyna można też dotrzeć samolotem. Najbliższym portem lotniczym jest Olsztyn-Mazury, który leży w Szymanach, ok. 60 km od centrum miasta. W 2021 r. do Olsztyna można było dolecieć bezpośrednio z Wrocławia, Krakowa, Londynu, Dortmundu i Rijeki. Aktualną siatkę połączeń możesz sprawdzić na stronie portu jest właśnie Olsztyn - miasto jezior, lasów i parków. Spędziliśmy w nim ciekawe 4 dni, poznając w tym czasie najważniejsze atrakcje i miejsca, które warto zobaczyć w Olsztynie. Było też trochę czasu na korzystanie z naturalnych walorów miasta. Bez opuszczania wojewódzkiego miasta można spędzić czas na żaglówce, rowerze wodnym albo kajaku, przepływając przez serce Starego Miasta. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu wpisałeś Olsztyn na listę swoich najbliższych kierunków podróży. Udanego zwiedzania Olsztyna!Artykuł powstał przy współpracy z Biurem Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Olsztyna i Visit Olsztyn, na którego zaproszenie zwiedzaliśmy Olsztyn. Jesteś przedstawicielem miasta lub regionu? Sprawdź możliwości współpracy ze mną na podstronie Współpraca.
- Zamek w Bobolicach w latach 50. XX wieku to nie były ruiny zamku tak, jak teraz w Olsztynie. Zachowane tylko części ścian - wspomina pan Zbigniew, który Zamek w Bobolicach odwiedza regularnie.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w KatowicachRuiny zamku w Olsztynie od lat są obiektem zainteresowań nie tylko turystów, czy fotografów, ale także archeologów. Prace prowadzone są tam stale. Kilka dni temu odsłonięto relikty muru wraz z pozostałościami pieca w jednej z historiiPrzypomnijmy, pierwsza wzmianka o olsztyńskim zamku, wtedy identyfikowanym jako zamek w Przemiłowicach, pochodzi z 1306 roku. Wiadomo jednak, że istniał on wcześniej. W czasie potopu Szwedzi całkowicie go zrujnowali i spalili miasto. Co prawda został odbudowany, ale szybko zniszczono go po raz drugi. Po zakończeniu wojny zamek był ruiną niezdatną do użytkowania. Obiekt stracił też wartości obronne, bo rozwijała się artyleria. W efekcie okoliczna ludność zaczęła rozbierać mur i dolny zamek. Pozyskane w ten sposób materiały wykorzystywano do budowy, np. znajdującego się w pobliżu kościoła. Obecnie ruiny warownego zamku w Olsztynie są jedną z największych atrakcji turystycznych, na stałe wpisaną w krajobraz Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Z zamku pozostały mury części mieszkalnej, fragmenty murów budynków gospodarczych, częściowo także piwnicy oraz odkryte w czasie badań archeologicznych fundamenty kuźnicy i ślady dymarek. Najbardziej charakterystycznymi elementami są jednak dwie wieże – kwadratowa i okrągła. W latach 90. olsztyński zamek odwiedzały tłumy turystów. Było to spowodowane między innymi tym, że organizowano tam międzynarodowe pokazy pirotechniki i laserów. Gdy zawalił się fragment zamkowego muru, konserwator zabytków zakaz tego typu imprez. Ruiny zamku wciąż jednak można zwiedzać. Obiekt badań archeologicznychRuiny zamku w Olsztynie od lat są obiektem zainteresowań nie tylko turystów, czy fotografów, ale także archeologów. - Badania archeologiczne w tym miejscu są prowadzone stale – przyznaje Mirosław Rymer, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach. W toku badań archeologicznych przebadano w 2015 roku teren zamku dolnego, którego dokładne rozplanowanie nie było wcześniej znane. Dzięki tym pracom udało się między innymi opisać położenie trzech filarów mostu prowadzącego od wieży bramnej do górnej części zamku oraz położenie samej wieży bramnej. W 2018 roku odkryto piec hutniczy z XV wieku oraz wiele pozostałości po obróbce metalu, głównie brązu oraz zakopany szkielet kolei w 2019 roku w służącej jako spiżarnia jaskini położonej na terenie zamku dolnego odkryto kilkaset krzemiennych narzędzi wykonanych przez neandertalczyków. Wśród nich były między innymi noże i zgrzebła. Z badań wynikało, że mogły mieć one nawet 40 tysięcy lat! Rok później odkryto nieznaną jaskinię oraz złożony system tuneli i trwają archeologiczne prace wykopaliskowe w obrębie węzła bramnego. Kilka dni temu odsłonięto relikty muru wraz z pozostałościami pieca w jednej z izb. - To kontynuacja prowadzonych już wcześniej prac. Węzeł bramny jest dokładnie analizowany, zgodnie ze standardowymi badaniami – dodaje Mirosław Rymer. Zamek w Olsztynie można zwiedzać codziennie od godziny do późnych godzin wieczornych. Z naszych informacji wynika, że cały jego teren jest obecnie ogrodzony. Aby obejrzeć ruiny konieczne jest więc zakupienie biletów. Dorośli płacą 10 zł, ucząca się młodzież, emeryci i renciści 6 zł, a dzieci do lat siedmiu mają wstęp darmowy. Opłata przeznaczona jest na renowację ruin zamkowych i rozwój Wspólnoty Gruntowej Olsztyna. Osobny cennik obowiązuje na wieży widokowej – dorośli płacą 4 zł, a młodzież i emeryci 2 zł. Co ciekawe, jedna z legend głosi, że zamek w Olsztynie posiada ponoć podziemne połączenie z klasztorem jasnogórskim, a w podziemnych rzekach można zobaczyć pływające złote kaczki…Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Ławeczka Mikołaja Kopernika. 53°46′38″N 20°28′31″E. / 53,777222 20,475278. Multimedia w Wikimedia Commons. Ławeczka Mikołaja Kopernika – znajduje się w Olsztynie na Starym Mieście, u zbiegu ulic Okopowej i Zamkowej, w pobliżu kościoła ewangelicko-augsburskiego. Została odsłonięta w październiku 2003, w ramach obchodów Piotr Surowiecki | ostatnia aktualizacja: 19-03-2022, 7:31 | Copyright (c) | Zakaz kopiowania tekstu i/lub zdjęć Nie chodzi oczywiście o Olsztyn na Warmii, lecz o niewielkie miasteczko położone niedaleko Częstochowy, zwane też czasem Olsztynem Jurajskim (jako że położone jest na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej). Burzliwa historia: "Pierwej synem Ojczyzny niźli ojcem byłem!" Otóż w tym właśnie miasteczku w XIV wieku zbudowano na wzgórzu zamek, który wówczas był jedną z większych warowni w Polsce. Dzieje jego były burzliwe, a jednym z najbardziej znanych epizodów jest bohaterska obrona zamku przed Austriakami pod koniec XVI wieku. Dowódcą Polaków był Kacper Karliński, a jego 80 żołnierzy odpierało ataki wielokrotnie liczniejszego wroga. Podobno działa Austriaków nie były w stanie sięgnąć odpowiednio wysoko, by zagrozić obrońcom, natomiast te z zamku siały spustoszenie w szeregach atakujących. Nie mogąc dorównać Polakom w walce, Austriacy sięgnęli po haniebny podstęp. Napadli na dwór w Karlinie (obecnie Zawiercie), skąd porwali 6-letniego synka Karlińskiego. Wrócili do Olsztyna i rozpoczęli szturm, czyniąc z chłopca żywą tarczę. Obrońcy podobno zamarli, a Karliński miał heroicznie powiedzieć "Pierwej synem Ojczyzny niźli ojcem byłem!" i jako pierwszy odpalił armatni lont. Również ten szturm został odparty. Niecałe 100 lat później zamek został zdobyty przez Szwedów w czasie potopu i od tej pory był już zruinowany. Piękne ruiny Obecnie zamek to górujące nad miastem malownicze ruiny, rozrzucone wśród charakterystycznych wapiennych skałek Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Znakiem rozpoznawczym jest wieża (podobno starsza niż zamek - XIII w.) z ceglaną nadbudówką. Zachowały się jeszcze spore kawałki murów, a także druga, nieco niższa wieża. Teren zamku - choć ogrodzony - jest swobodnie dostępny. Jest to rozległy obszar, można tu spędzić dużo czasu wchodząc w różne zakamarki, podziwiając piękne widoki na okolice i obchodząc zamek z różnych stron. Na jednej z wież urządzono taras widokowy. Nie byliśmy na nim, ale już z murów zamku widoki są wystarczająco ciekawe. Jak na dłoni widać położony w dole Olsztyn, a w oddali rysuje się Częstochowa - można dostrzec wieżę Jasnej Góry. Z kolei w przeciwległym kierunku widać Jurajski Giewont, czyli górę Biakło z krzyżem na szczycie. Skałki Zdecydowana większość turystów wchodzi na zamek od strony Olsztyna. Trzeba zatem wspomnieć, że dokładnie po przeciwnej stronie ruin (czyli zachodniej) są ciekawe skałki. Z zamku można sobie bezpośrednio do nich przejść i urządzić sympatyczny spacer (ładne widoki na zamek z innej perspektywy) z opcjonalnym wydrapywaniem się na te skałki. Nam się to bardzo podobało. Z dzieckiem Z wózkiem zamku nie zwiedzimy. Można próbować podjechać stromą ścieżką jak najbliżej ruin, ale nic więcej się nie uda. Zwiedzanie zamku będzie za to wygodne dla rodziców z nosidełkiem turystycznym ze względu na swobodę poruszania się. Dla maluchów (do ok. 2 lat) chodzenie po zamku może być zbyt trudne ze względu na strome podejścia i kamieniste ścieżki. Za to w okolicy zamku, u jego podnóża, jest dużo trawiastej przestrzeni do swobodnego biegania. Kilkulatki (powyżej 2-3 lat) powinny być bardzo zadowolone. Wspinania nie jest zbyt wiele, dadzą radę nawet maluchy wychowane na chipsach i kreskówkach. Są za to piękne widoki z wysokości i ciekawe ruiny zamku, które rodzice powinni okrasić odrobiną opowieści o czasach minionych. Z kolei dla starszych dzieciaków wchodzenie na strome ruiny zamku jest po pierwsze ciekawe, a po drugie może pobudzać ich ambicję. Dobrym miejscem dla rodzin z dziećmi w rożnym wieku są wspomniane wcześniej skałki za zamkiem. Cała rodzina może się wśród nich przespacerować, a podczas gdy tata ze starszakami będzie się wdrapywał na szczyty poszczególnych skałek, mama z maluszkami może zaczekać na dole - to kwestia kilku minut. Dodatkowe atrakcje dla dzieci to niezwykle ciekawa ruchoma szopka Jana Wiewióra, a także plac zabaw w bezpośrednim sąsiedztwie zamku (na zdjęciu obok). Informacje praktyczne Wstęp na zamek jest zasadniczo płatny, ale jeśli jesteśmy tam o nietypowych porach to kasa jest zamknięta i wtedy też można swobodnie po ruinach chodzić - teren nie jest w żaden sposób zamykany. Z tego też powodu nie trzeba przejmować się godzinami otwarcia. Wejście na zamkową wieżę jest dodatkowo płatne, ale w przeciwieństwie do całego zamku jest ona zamykana, więc jeśli przyjdziemy tam poza godzinami otwarcia, to jej nie zwiedzimy. Godziny otwarcia: od 9 do godzin wieczornych Ceny biletów: dorośli: 10 zł młodzież ucząca się (z legitymacją) oraz emeryci i renciści: 6 zł dzieci do 7 lat: bezpłatnie Przy rynku jest kilka miejsc parkingowych, a większy parking znajduje się za prowadzącą do ruin ul. Zamkową (jadąc od strony rynku). Więcej informacji i ciekawostek Plan zamku, szczegółowe informacje historyczne, a także np. różne ciekawostki z życia mieszkańców zamku można znaleźć na jego oficjalnej stronie internetowej, chętnym polecamy: Podsumowanie Ruiny zamku w Olsztynie są bardzo malownicze, tak samo jak i widoki, które się z nich roztaczają. Położone obok skałki dają zaś możliwość ciekawego spaceru. Uważamy, że warto tu przyjechać, szczególnie że bardzo blisko są równie ciekawe miejsca: ruchoma szopka Jana Wiewióra oraz oczywiście Jasna Góra. Jest to dobry pomysł np. na urozmaicenie samochodowej pielgrzymki do Częstochowy.(c) Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie tekstu i/lub zdjęć w całości lub fragmentach zabronione. Ahpkj.
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/45
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/85
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/19
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/71
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/75
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/57
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/39
  • 3r5mw1s2h0.pages.dev/63
  • zamek w olsztynie zdjęcia